sobota, 31 października 2020
Boom populacji ludzkiej doprowadził do wyginięcia megafauny Madagaskaru: nowe badanie.
Mongabay Series: Conservation in Madagascar
Malavika Vyawahare 4 kwietnia 2019 r
Rozrost populacji ludzkiej przyczyną wyginięcia megafauny Madagaskaru - nowe badania.
- Duże zwierzęta, zwane megafauną, wyginęły na Madagaskarze około 1000 lat temu.
- Uważa się, że istotną rolę w ich zniknięciu odegrali ludzie.
- Nowe badanie mówi, że głównym motorem był wzrost populacji ludzkiej, wspierany przez przejście od stylu życia łowiecko-zbierackiego do stylu życia rolnika i pasterza.
- Duże populacje oznaczały większą presję polowań i degradację siedlisk, ostatecznie prowadząc do wyginięcia.
Do około 1000 lat temu Madagaskar był domem dla fantastycznych stworzeń, takich jak słonie, gigantyczne fossy i lemury o dużych ciałach. W przeciwieństwie do swoich współczesnych kuzynów, były olbrzymie - większe niż przeciętny człowiek. Następnie, w ciągu kilkuset lat ( między 700 a 1000 n.e. ), te duże zwierzęta, zwane megafauną, zniknęły.
Naukowcy zastanawiali się, co spowodowało to wymarcie i jaką rolę odegrali w nim ludzie. Nowe badania sugerują, że ludzie odegrali kluczową rolę, ale w sposób niezbadany przez obecne teorie.
Madagaskar, czasami nazywany ósmym kontynentem, jest czwartą co do wielkości wyspą świata. Jest także najstarszym, powstałym około 86 milionów lat temu, kiedy od subkontynentu indyjskiego oderwał się obszar dwukrotnie większy od Arizony. Przez miliony lat wspierał rozwój szeregu unikalnych gatunków roślin i zwierząt, których nie ma nigdzie indziej na świecie.
Ludzie pojawili się na scenie znacznie później. Czas jest nadal przedmiotem debaty, ale nowe dowody wskazują na obecność człowieka na Madagaskarze około 10 000 lat temu. Pojawienie się ludzi oznaczało zagładę dla dużych zwierząt, ale nadal badane jest, jak przebiegały ich interakcje.
„Kluczem do zrozumienia wymierania ( zgodnie z naszą hipotezą ) nie jest to, czy ludzie byli obecni, ani nawet czy ludzie polowali na duże dzikie zwierzęta, ale co jeszcze robili?” - powiedziała Laurie Godfrey, paleontolog z University of Massachusetts Amherst i współautor nowej pracy w Journal of Human Evolution, Mongabay e-mailem.
Zdaniem autorów kluczowym czynnikiem jest wielkość populacji. Zgromadzili dowody wskazujące, że drastyczny spadek liczby megafauny na Madagaskarze zbiega się z dramatycznym wzrostem populacji ludzkiej na wyspie.
Ich badania miały na celu odpowiedzieć na następujące pytania: Kiedy zwierzęta wymarły? Co ludzie robili w tym czasie? Jakie były warunki klimatyczne?
Aby to zrobić, naukowcy przeprowadzili datowanie radiowęglowe gatunków żywych i wymarłych w tych samych miejscach i zbadali kości zwierząt w tych miejscach pod kątem oznak rzezi zadawanych przez ludzkie narzędzia. Zbadali także nacieki, kolczaste osady mineralne utworzone przez wodę kapiącą ze stropów jaskiń. Zachowane w tych formacjach sygnały chemiczne rejestrują zmiany w rozkładzie opadów, a nawet roślinności. Naukowcy oparli się również na danych genetycznych człowieka, aby uzyskać wskazówki dotyczące przybycia ludzi, a także wielkości populacji.
Ogółem dowody sugerują, że wzrost populacji ludzkiej był możliwy dzięki zmianie sposobu utrzymania z polowania i zbieractwa na hodowlę i rolnictwo. Napływ imigrantów z Indonezji w tym czasie również przyczynił się do wzrostu populacji. Jednak ci nowi rolnicy nie ograniczali się do uprawy żywności i udomowienia zwierząt; kontynuowali polowanie, aby uzupełnić zapasy żywności. Rosnąca populacja oznaczała, że ich polowania stały się na tyle intensywne, że doprowadziły do wyginięcia gigantycznych zwierząt, podsumowuje nowy artykuł.
Zaskakującym wnioskiem jest to, że hodowla zwierząt udomowionych mogła doprowadzić do większej, a nie mniejszej presji polowania na dzikie zwierzęta.
Jednak, chociaż naukowcy są przekonani, że polowanie mogło wywołać masowe wymieranie, nie wierzą, że był to jedyny czynnik. Zniszczenie siedlisk spowodowane nowym sposobem życia potęgowało spadek populacji dzikich zwierząt.
Naukowcy sprzeciwiają się również dominującej teorii, że powszechna susza spowodowała wyginięcie. „Dokumentujemy dowody na to, że gwałtowny spadek populacji dużych zwierząt na Madagaskarze nie zbiegł się ze zmianą klimatu. Nie było suszy, która zabiłaby wielkie zwierzęta! ” - powiedział Godfrey.
To nowe zrozumienie ma implikacje dla współczesnych wysiłków na rzecz ochrony przyrody, zwłaszcza że ludzie współistnieją z dużymi zwierzętami przez tysiące lat, nie powodując niszczącej katastrofy. „Oznacza to, że wyginięcie megafauny nie jest nieuniknioną konsekwencją obecności człowieka, co z kolei sugeruje, że ludzie mogą angażować się w działania, które nie prowadzą do wyginięcia” - powiedział Godfrey.
Cytaty
Godfrey, L. R., Scroxton, N., Crowley, B. E., Burns, S. J., Sutherland, M. R., Pérez, V. R.,… & Ranivoharimanana, L. (2019). Nowa interpretacja megafauny upadku Madagaskaru: „Hipoteza zmiany utrzymania”. Journal of Human Evolution, 130, 126–140.
Malavika Vyawahare jest dziennikarką środowiskową i reporterem personelu Mongabay na Madagaskarze.
Opracowano na podstawie artykułu ze strony Mongabay.com
Tłumaczenie własne
Ryciny i zdjęcia zamieszczono w celach dydaktycznych, informacyjnych i szkoleniowych.
niedziela, 18 października 2020
Szybkie tykanie zegara wymierania dla mało znanego łuskowca filipińskiego ( Manis culionensis ).
środa, 14 października 2020
Planowanie bez działań doprowadzi do wymarcia nosorożca jawajskiego ( Rhinoceros sondaicus ) - komentarz