niedziela, 22 lipca 2018

Lemur sifaka biała ( Propithecus verreauxi ) wymieniony jako "krytycznie zagrożony" wśród tajemniczego ginięcia gatunku.










- W ciągu ostatnich półtora miesiąca co najmniej 31 sifak białych  ( Propithecus verreauxi ) zmarło w rezerwacie Berenty w pobliżu południowego krańca Madagaskaru.
- Jest to jeden z największych madagaskarskich lemurów, które naukowcy mogą zapamiętać.
- Eksperci są przekonani, że przyczyną może być choroba pasożytnicza lub kleszczowa, ale dokładna przyczyna pozostaje nieznana.
- Na dużym spotkaniu IUCN, które odbyło się w ubiegłym tygodniu w Antananarivo, stolicy Madagaskaru, specjaliści od naczelnych postanowili przenieść wszystkie dziewięć gatunków sifak z zagrożonych do krytycznie zagrożonych.


sifaka biała ( Propithecus verreauxi ) 

Lemury na Madagaskarze od lat są pod presją wylesiania, kłusownictwa, suszy i innych wyzwań. Teraz, w odwiedzanym rezerwacie Berenty w pobliżu południowego krańca wyspy, jeden gatunek staje przed nowym, tajemniczym zagrożeniem.

W ciągu ostatnich półtora miesiąca w rezerwacie Berenty zginęło co najmniej 31 sifak białych  ( Propithecus verreauxi ). 
Większość została znaleziona już martwa; inne zostały znalezione ciężko chore, i później zmarły z powodu niewydolności oddechowej. Personel Berenty i miejscowi naukowcy skontaktowali się z weterynarzami i prymatologami na całym świecie. Eksperci są przekonani, że przyczyną może być choroba pasożytnicza lub odkleszczowa, ale dokładna przyczyna pozostaje nieznana.
Jest to jedna z największych wymieralności lemurów, którą mogą zapamiętać naukowcy z Madagaskaru. "Nigdy wcześniej czegoś takiego nie widzieliśmy" - powiedziała Mongrici Patricia Wright, ekspert od lemurów i założyciel Center ValBio we wschodniej części środkowego Madagaskaru.


sifaka - Duke Lemur Center

Sifaki białe długo walczyły przed epidemią. Białe, puszyste lemury zostały już wymienione jako zagrożone przez Międzynarodową Unię Ochrony Przyrody (IUCN). Populacja jest bardzo rozdrobniona i od dziesięcioleci spada, według IUCN. Gatunek występuje w suchych obszarach i lasach kolczastych na południowo-zachodnim Madagaskarze.
Przez przypadek, IUCN Red List Primate Specialist Groupmeeting odbyła się w ubiegłym tygodniu w Antananarivo, stolicy Madagaskaru, a ponowna ocena stanu zagrożenia wszystkich gatunków lemurów była pierwszym punktem porządku obrad. Grupa zdecydowała się wymienić wszystkie dziewięć gatunków sifak z zagrożonych na krytycznie zagrożone, zgodnie z obecnymi  osobami. Zmiana statusu nie jest jeszcze oficjalna, ale podczas spotkania wspomniano na Facebooku na stronie sieci specjalnej Lemur Conservation Network: - "Z przykrością informujemy, że wszystkie gatunki sifak znajdują się obecnie pod kryteriami krytycznie zagrożonymi."


sifaka biała - samica z młodym

Sifaki białe wędrują w grupach do 14 osobników, a co najmniej dwie z tych grup zginęły w Berenty od końca marca. 
Berenty to prywatny rezerwat prowadzony przez francuską rodzinę, która jest właścicielem lokalnej firmy produkującej sizal. Przez dziesięciolecia, stał się miejscem badań i popularnym miejscem ekoturystyki. Główną atrakcją są lemury.

Naukowcy zdobyli wskazówki dotyczące przyczyny śmierci, oceniając dotknięte sifaki, które znaleziono przy życiu. Kilka z tych sifak miało sparaliżowane tylne nogi; aby się poruszyć, musiały zaciągać się na rękach na dnie lasu. ( Zwykle sifaki białe mają potężne tylne nogi, które pozwalają im odbijać się na boki na ziemi lub skakać do 3 metrów lub 10 stóp, od drzewa do drzewa. ) W ciągu jednego dnia, w większości przypadków, paraliż wzrósł w górę ciała i do płuc, powodując śmierć z powodu niewydolności oddechowej.

Propithecus coqureli - samica z młodym ( Duke Lemur Center )

lemuria białogłowa ( Eulemur albifrons )  

Większość martwych sifak białych, które znaleziono było pokryte kleszczami, co według naukowców mogło spowodować paraliż, przenosząc neurotoksynę lub jakiś rodzaj zakaźnych bakterii riketsyjnych na sifaki. Jednak w 2014 r. naukowcy odkryli wiele innych sifak białych pokrytych kleszczami i nie wykazywały żadnych objawów choroby.
Inną możliwością jest to, że niedawne zgony były spowodowane pasożytami jednokomórkowymi toksoplazmy, które wpływają na układ nerwowy i które, podobnie jak bakterie riketsyjne, mogły zostać sprowadzone do obszaru przez ludzi. Pasożyty mogły znajdować się w lokalnej glebie lub w odchodach. Próbki tkanek i organów z ciał zmarłych sifak zostały wysłane do Institut Pasteur de Madagascar, w Antananarivo, ale wyniki testów jeszcze nie wróciły.

lemur katta ( Lemur catta )

Prawie wszystkie zmarłe sifaki były płci męskiej i początkowo doprowadziły naukowców do przekonania, że być może śmierć nastąpiła z powodu agresywnych sporów terytorialnych. Ponieważ zewnętrzne zagrożenia zmusiły sifaki białe i inne gatunki lemurów do tłoczenia się na małych obszarach, nie byłoby to zaskakujące. "Kiedy znaleźliśmy pierwsze 9 martwych osobników, myśleliśmy, że może to wynikać z przeludnienia" - powiedział w wywiadzie dla Mongabay Claire Foulon, dyrektor rezerwatu. Jednak martwe ciała nie wykazały żadnych oznak przemocy i ta teoria została już wykluczona. Eksperci nie są pewni, dlaczego większość martwych sifak to samce.
Jakakolwiek jest przyczyna choroby, inne rodzaje lemurów nie wydają się być tak wrażliwe na nią jak sifaka biała. Jak dotąd żaden z wielu lemurów katta ( Lemur catta ) występujących w tym samym obszarze nie został dotknięty chorobą. Jednak jeden brązowy lemur z rodzaju Eulemur został znaleziony martwy, najwyraźniej na skutek tej samej choroby.

lemur katta ( Lemur catta ) - samica z bliźniętami w warunkach zoo 

Żadne sifaki nie zostały znalezione chore lub martwe od 30 kwietnia 2018, więc eksperci mają nadzieję, że najgorsze mogło się skończyć. "Ponieważ większość wiadomości wskazuje na to iż zlokalizowane wydarzenie na osi czasu, mam nadzieję, że cokolwiek spowodowało 37 zgonów ( co jest liczbą omawianą na spotkaniu IUCN ), podążyło w swoim kierunku,"- Edward Louis, dyrektor organizacji pozarządowej Madagaskar / NGO Madagascar Biodiversity Partnership/ - Partnerstwo na rzecz różnorodności biologicznej i dyrektor genetyki konserwatorskiej w amerykańskim Omaha Zoo and Aquarium  - Henry Doorly, powiedział w wiadomości e-mail do Mongabay. ( Louis i inni eksperci przytoczyli liczbę ofiar śmiertelnych w latach trzydziestych, ale Foulon, menedżer rezerwatu, powiedział później Mongabay, że tylko 31 sifak zginęło w wybuchu epidemii ).
Zespół weterynarzy z Niemiec jest obecnie na miejscu, aby wesprzeć malgaskiego weterynarza pracującego nad tą sprawą.

sifaka biała ( Propithecus verreauxi ) - samica z młodym, poruszająca się w charakterystyczny sposób 


Autorstwa Edwarda Carvera w dniu 15 maja 2018 r.
Artykuł opublikowany przez Rebecca Kessler.








Opracowano na podstawie :
Opracowano na podstawie artykułu ze strony Mongabay.com
tłumaczenie własne
Ryciny i zdjęcia zamieszczono w celach dydaktycznych, informacyjnych i szkoleniowych.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz