niedziela, 22 lipca 2018

Nowe gatunki w obrębie gatunku mrówkojadek ( Cyclopes didactylus ) z Ameryki Środkowej i Południowej.










Uważano, że mrówkojadek to  jeden gatunek, ale naukowcy ustalili teraz, że populacja składa się z siedmiu unikalnych gatunków.

mrówkojadek ( Cyclopes didactylus ) 

mrówkojadek ( Cyclopes didactylus )

Pierwszą wskazówką było futro.
Podczas studiowania mrówkojadków w Brazylii biolog Flávia Miranda "zaczęła dostrzegać różnice między kolorami populacji Amazonki i lasu atlantyckiego" - wspomina.
Był tylko jeden uznany gatunek Cyclopes didactylus - ale zastanawiała się, czy ci mało znani mieszkańcy drzew mogą się kwalifikować jako dwa odrębne gatunki. Miranda, z Federalnego Uniwersytetu Brazylii w Minas Gerais i jego koledzy pojechali na 10 ekspedycji w Brazylii i Surinamie w poszukiwaniu mrówkojadków w ciągu dekady, a także wypróbowanych muzeów historii naturalnej w poszukiwaniu dodatkowych próbek biologicznych. 
( Przeczytaj, jak nowe gatunki Amazonii są odkrywane co drugi dzień. )

pobieranie próbek DNA od Cyclopes didactylus 

Na koniec zespół zakończył badanie próbek DNA z 33 dzikich mrówkojadków i informacji anatomicznych zebranych z dodatkowych 280 okazów muzealnych.
Jej początkowe przeczucie było słuszne: dwie grupy silnych mrówkojadków były inne. 
W rzeczywistości, według jej badań, opublikowanych 11 grudnia w Zoological Journal of the Linnean Society, może istnieć aż siedem różnych rodzajów  mrówkojadków. Jest to dobry przykład zaskakujących wyników, które mogą pojawić się, gdy po raz pierwszy zbadane zostanie nowocześnie zwierzę, które prawie nigdy nie było badane za pomocą nowoczesnych technik" - mówi Kristofer Helgen, mammalogista z University of Adelaide w Australii.  "Nie będę zaskoczony, jeśli przyszłe badania nad tymi pięknymi zwierzętami pokażą jeszcze bardziej pomijane gatunki" - mówi.

mrówkojadek ( Cyclopes didactylus ) - mierzenie schwytanego osobnika 


mrówkojad wielki ( Myrmecophaga tridactyla )

W 2005 r. Miranda dowiedziała się, że naukowcy nie są pewni, czy mrówkojadki nadal żyją w północno-wschodnim atlantyckim lesie deszczowym, co zainspirowało ją do zbadania zagadkowych ssaków. ( Przeczytaj więcej o mrówkojadzie wielkim ).
Pierwszym wyzwaniem jej drużyny było zastanowienie się, jak je schwytać.
Mają zaledwie 20 cali długości i są nocne, należą do najmniej zbadanych ze wszystkich mrówkojadów, głównie dlatego, że tak trudno je znaleźć. Znalezione w całej Ameryce Środkowej i Południowej mrówkojadki spędzają też życie ukryte w koronie drzew, żywiąc się głównie mrówkami.

mrówkojadek ( Cyclopes didactylus ) - samica z młodym 

Miranda i jego koledzy rozprowadzali ulotki wśród rdzennych społeczności Brazylii, prosząc ich o swoją wiedzę na temat tropienia, znajdowania i chwytania futrzanych stworzeń. "Zdobycie pierwszego zwierzęcia zajęło nam dwa lata", -  mówi.
Podczas studiowania mrówkojadków w Brazylii biolog Flávia Miranda "zaczęła dostrzegać różnice między kolorami populacji Amazonii i lasu atlantyckiego" - wspomina.
Międzynarodowa Unia Ochrony Przyrody klasyfikuje Cyclopes didactylus jako gatunek najmniejszej troski, częściowo dlatego, że jest tak szeroko rozpowszechniony.
Ale z nowymi podziałami w drzewie genealogicznym nie jest jasne, jak radzi sobie każdy nowy gatunek.
Naukowcy ciężko pracują nad oceną zagrożeń dla każdego z nowo opisanych gatunków, aby ochroniający mogli je lepiej chronić. 

Cyclopes didactylus - samica z młodym 

Cyclopes didactylus 

Miranda podejrzewa, że co najmniej dwa z nowych gatunków są zagrożone wyginięciem, pod presją wylesiania z powodu górnictwa i rolnictwa.

Po spędzeniu 10 lat w poszukiwaniu nieuchwytnych zwierząt w lasach deszczowych Brazylii i Surinamu, Miranda jest podekscytowana, aby kontynuować swoją wielką przygodę. "Praca dopiero się rozpoczyna", - mówi.

śpiący mrówkojadek ( Cyclopes didactylus ) 


Autor: Jason G. Goldman
OPUBLIKOWANO 11 GRUDNIA 2017 r













Opracowano na podstawie artykułu ze strony Mongabay.com
tłumaczenie własne
Ryciny i zdjęcia zamieszczono w celach dydaktycznych, informacyjnych i szkoleniowych


Lemur sifaka biała ( Propithecus verreauxi ) wymieniony jako "krytycznie zagrożony" wśród tajemniczego ginięcia gatunku.










- W ciągu ostatnich półtora miesiąca co najmniej 31 sifak białych  ( Propithecus verreauxi ) zmarło w rezerwacie Berenty w pobliżu południowego krańca Madagaskaru.
- Jest to jeden z największych madagaskarskich lemurów, które naukowcy mogą zapamiętać.
- Eksperci są przekonani, że przyczyną może być choroba pasożytnicza lub kleszczowa, ale dokładna przyczyna pozostaje nieznana.
- Na dużym spotkaniu IUCN, które odbyło się w ubiegłym tygodniu w Antananarivo, stolicy Madagaskaru, specjaliści od naczelnych postanowili przenieść wszystkie dziewięć gatunków sifak z zagrożonych do krytycznie zagrożonych.


sifaka biała ( Propithecus verreauxi ) 

Lemury na Madagaskarze od lat są pod presją wylesiania, kłusownictwa, suszy i innych wyzwań. Teraz, w odwiedzanym rezerwacie Berenty w pobliżu południowego krańca wyspy, jeden gatunek staje przed nowym, tajemniczym zagrożeniem.

W ciągu ostatnich półtora miesiąca w rezerwacie Berenty zginęło co najmniej 31 sifak białych  ( Propithecus verreauxi ). 
Większość została znaleziona już martwa; inne zostały znalezione ciężko chore, i później zmarły z powodu niewydolności oddechowej. Personel Berenty i miejscowi naukowcy skontaktowali się z weterynarzami i prymatologami na całym świecie. Eksperci są przekonani, że przyczyną może być choroba pasożytnicza lub odkleszczowa, ale dokładna przyczyna pozostaje nieznana.
Jest to jedna z największych wymieralności lemurów, którą mogą zapamiętać naukowcy z Madagaskaru. "Nigdy wcześniej czegoś takiego nie widzieliśmy" - powiedziała Mongrici Patricia Wright, ekspert od lemurów i założyciel Center ValBio we wschodniej części środkowego Madagaskaru.


sifaka - Duke Lemur Center

Sifaki białe długo walczyły przed epidemią. Białe, puszyste lemury zostały już wymienione jako zagrożone przez Międzynarodową Unię Ochrony Przyrody (IUCN). Populacja jest bardzo rozdrobniona i od dziesięcioleci spada, według IUCN. Gatunek występuje w suchych obszarach i lasach kolczastych na południowo-zachodnim Madagaskarze.
Przez przypadek, IUCN Red List Primate Specialist Groupmeeting odbyła się w ubiegłym tygodniu w Antananarivo, stolicy Madagaskaru, a ponowna ocena stanu zagrożenia wszystkich gatunków lemurów była pierwszym punktem porządku obrad. Grupa zdecydowała się wymienić wszystkie dziewięć gatunków sifak z zagrożonych na krytycznie zagrożone, zgodnie z obecnymi  osobami. Zmiana statusu nie jest jeszcze oficjalna, ale podczas spotkania wspomniano na Facebooku na stronie sieci specjalnej Lemur Conservation Network: - "Z przykrością informujemy, że wszystkie gatunki sifak znajdują się obecnie pod kryteriami krytycznie zagrożonymi."


sifaka biała - samica z młodym

Sifaki białe wędrują w grupach do 14 osobników, a co najmniej dwie z tych grup zginęły w Berenty od końca marca. 
Berenty to prywatny rezerwat prowadzony przez francuską rodzinę, która jest właścicielem lokalnej firmy produkującej sizal. Przez dziesięciolecia, stał się miejscem badań i popularnym miejscem ekoturystyki. Główną atrakcją są lemury.

Naukowcy zdobyli wskazówki dotyczące przyczyny śmierci, oceniając dotknięte sifaki, które znaleziono przy życiu. Kilka z tych sifak miało sparaliżowane tylne nogi; aby się poruszyć, musiały zaciągać się na rękach na dnie lasu. ( Zwykle sifaki białe mają potężne tylne nogi, które pozwalają im odbijać się na boki na ziemi lub skakać do 3 metrów lub 10 stóp, od drzewa do drzewa. ) W ciągu jednego dnia, w większości przypadków, paraliż wzrósł w górę ciała i do płuc, powodując śmierć z powodu niewydolności oddechowej.

Propithecus coqureli - samica z młodym ( Duke Lemur Center )

lemuria białogłowa ( Eulemur albifrons )  

Większość martwych sifak białych, które znaleziono było pokryte kleszczami, co według naukowców mogło spowodować paraliż, przenosząc neurotoksynę lub jakiś rodzaj zakaźnych bakterii riketsyjnych na sifaki. Jednak w 2014 r. naukowcy odkryli wiele innych sifak białych pokrytych kleszczami i nie wykazywały żadnych objawów choroby.
Inną możliwością jest to, że niedawne zgony były spowodowane pasożytami jednokomórkowymi toksoplazmy, które wpływają na układ nerwowy i które, podobnie jak bakterie riketsyjne, mogły zostać sprowadzone do obszaru przez ludzi. Pasożyty mogły znajdować się w lokalnej glebie lub w odchodach. Próbki tkanek i organów z ciał zmarłych sifak zostały wysłane do Institut Pasteur de Madagascar, w Antananarivo, ale wyniki testów jeszcze nie wróciły.

lemur katta ( Lemur catta )

Prawie wszystkie zmarłe sifaki były płci męskiej i początkowo doprowadziły naukowców do przekonania, że być może śmierć nastąpiła z powodu agresywnych sporów terytorialnych. Ponieważ zewnętrzne zagrożenia zmusiły sifaki białe i inne gatunki lemurów do tłoczenia się na małych obszarach, nie byłoby to zaskakujące. "Kiedy znaleźliśmy pierwsze 9 martwych osobników, myśleliśmy, że może to wynikać z przeludnienia" - powiedział w wywiadzie dla Mongabay Claire Foulon, dyrektor rezerwatu. Jednak martwe ciała nie wykazały żadnych oznak przemocy i ta teoria została już wykluczona. Eksperci nie są pewni, dlaczego większość martwych sifak to samce.
Jakakolwiek jest przyczyna choroby, inne rodzaje lemurów nie wydają się być tak wrażliwe na nią jak sifaka biała. Jak dotąd żaden z wielu lemurów katta ( Lemur catta ) występujących w tym samym obszarze nie został dotknięty chorobą. Jednak jeden brązowy lemur z rodzaju Eulemur został znaleziony martwy, najwyraźniej na skutek tej samej choroby.

lemur katta ( Lemur catta ) - samica z bliźniętami w warunkach zoo 

Żadne sifaki nie zostały znalezione chore lub martwe od 30 kwietnia 2018, więc eksperci mają nadzieję, że najgorsze mogło się skończyć. "Ponieważ większość wiadomości wskazuje na to iż zlokalizowane wydarzenie na osi czasu, mam nadzieję, że cokolwiek spowodowało 37 zgonów ( co jest liczbą omawianą na spotkaniu IUCN ), podążyło w swoim kierunku,"- Edward Louis, dyrektor organizacji pozarządowej Madagaskar / NGO Madagascar Biodiversity Partnership/ - Partnerstwo na rzecz różnorodności biologicznej i dyrektor genetyki konserwatorskiej w amerykańskim Omaha Zoo and Aquarium  - Henry Doorly, powiedział w wiadomości e-mail do Mongabay. ( Louis i inni eksperci przytoczyli liczbę ofiar śmiertelnych w latach trzydziestych, ale Foulon, menedżer rezerwatu, powiedział później Mongabay, że tylko 31 sifak zginęło w wybuchu epidemii ).
Zespół weterynarzy z Niemiec jest obecnie na miejscu, aby wesprzeć malgaskiego weterynarza pracującego nad tą sprawą.

sifaka biała ( Propithecus verreauxi ) - samica z młodym, poruszająca się w charakterystyczny sposób 


Autorstwa Edwarda Carvera w dniu 15 maja 2018 r.
Artykuł opublikowany przez Rebecca Kessler.








Opracowano na podstawie :
Opracowano na podstawie artykułu ze strony Mongabay.com
tłumaczenie własne
Ryciny i zdjęcia zamieszczono w celach dydaktycznych, informacyjnych i szkoleniowych.




sobota, 7 lipca 2018

Pierwszy zapis komunikacji ultradźwiękowej u tajemniczego lotokota malajskiego - kolugo ( Galeopterus variegatus ).











- Do niedawna wiedziano, że kolugo wykonuje tylko połączenia w zakresie słyszalnym. Naukowcy opublikowali jednak pierwszy w historii rejestr zwierząt wytwarzających połączenia ultradźwiękowe w lasach Penang Hill w Malezji.
- Ogólnie rzecz biorąc, naukowcy zarejestrowali 16-krotne wywołania ultrasonograficzne kolugo i zauważyli siedem osobników, prawdopodobnie związanych z tymi wezwaniami.
- Zespół jeszcze nie określił celu połączeń ultradźwiękowych. 


lotokot malajski ( Galeopterus variegatus ) 

W październiku zeszłego roku zespół naukowców wyruszył w nocną wędrówkę, badając nietoperze w lasach Penang Hill w malezyjskim stanie Penang, gdy ich mikrofon wykrył nietypowe połączenia ultradźwiękowe - połączenia, które różniły się od połączeń ultrasonograficznych nietoperzy, których naukowcy nie zapisali.
Ku zaskoczeniu naukowców, rozmowy wydawały się pochodzić od kolugo czyli lotokota malajskiego ( Galeopterus variegatus ), nocnego ssaka, który nie jest lemurem i nie lata. Zamiast tego, ten nadrzewny ssący ssak przemieszcza się z drzewa na drzewo za pomocą skórzanego fałdu przesuwającego się po jego ciele.
Do niedawna kolugo znany był tylko z tego, że połączenia były w zasięgu słyszalności. Jednak rozmowy zarejestrowane w lasach Penang Hill są pierwszymi zapisami komunikacji ultrasonograficznej u tych zwierząt, twierdzą badacze w nowym badaniu opublikowanym w Bioacoustics.


lotokot malajski ( Galeopterus variegatus )

"Na początku, kiedy nagrywaliśmy rozmowy, nie mogliśmy zobaczyć, od jakiego zwierzęcia to pochodzi", - główny autor Priscilla Miard z University of Science w Malezji, która była członkiem 117-osobowego zespołu, który badał różnorodność biologiczną Penang Hill w zeszłym roku, powiedziała w e-mailu. "Jedno nagranie było nam bardzo bliskie, a kiedy podniosłam wzrok, zobaczyłam na drzewie kilka metrów przed nami kolugo. Po kilku sekundach patrzenia na to zrozumiałam, że ultradźwięki pochodzą od tego osobnika. Byłam zdumiona! To miało sens, ale potrzebowaliśmy więcej dowodów. "
Inne małe nocne ssaki w lasach Azji Południowo-Wschodniej, takie jak tarsjusze ( Tarsius ) i kukangi ( Nycticebus ), mogą komunikować się za pomocą częstotliwości ultradźwiękowych. Aby potwierdzić źródło zaproszeń, które zarejestrował zespół Miarda, naukowcy powtórzyli nocne ankiety. Gdy zespół wykrył to samo wołanie ultradźwiękowe, użył termicznego noktowizyjnego urządzenia do wyszukiwania zwierząt w pobliżu i użył światła z jego lampy, aby potwierdzić tożsamość zwierzęcia. Następnie naukowcy zweryfikowali źródło wywołań, wielokrotnie przesuwając mikrofon ultradźwiękowy w stronę zwierzęcia i oddalając się od niego, aby sprawdzić, czy głośność rozmów jest proporcjonalna do odległości.


kolugo - samica z młodym

"Ten systematyczny eksperyment zaowocował siedmioma nagraniami podobnych rozmów z bezpośrednimi obserwacjami lotokota malajskiego" - powiedział współautor Lim Lee Sim z University of Science w Malezji.
Zespół powtórzył ankietę w Penang Botanic Gardens, publicznym parku położonym w George Town, stolicy stanu Penang. W przeciwieństwie do wzgórza Penang, pagórkowatego i trudnego w lokalizowaniu zwierząt, ogród botaniczny jest w większości płaski, dzięki czemu łatwiej jest zbliżyć się do zwierząt. Co więcej, Miard badała park w przeszłości i znała tam przynajmniej trzech rezydentów kolugo.


portret lotokota malajskiego ( Galeopterus variegatus )

"To było dobre miejsce do nagrywania, ponieważ obser wowaliśmy różne rzeczy" - powiedziała Miard. "Po pierwsze, zaobserwowaliśmy dwa osobniki na jednym drzewie i oba użyły ultradźwięków, kiedy nas zobaczyły. Innym razem nagraliśmy samicę kolugo z potomkiem po jednej stronie drogi z naprawdę słabym ultrasonografem, ale kiedy przesunęła się na drugą stronę drogi, mogliśmy wyraźnie odbierać połączenia ultradźwiękowe. "
Ogólnie rzecz biorąc, naukowcy zarejestrowali 16-krotne wywołania ultrasonograficzne kolugo i zauważyli siedem osobników prawdopodobnie związanych z tymi wezwaniami. Biorąc pod uwagę wszystkie te obserwacje, naukowcy są "pewni, że wywołania ultradźwiękowe są emitowane przez lotokota malajskiego" - powiedział Lee Sim.


lotokot malajski ( Galeopterus variegatus )

Jednak Dzulhelmi Nasir, autor książki "Natural History of the Colugo", który zgłosił cztery rodzaje słyszalnych głosów kolugo w badaniu z 2009 roku, nie jest do końca przekonany.
"To mnie zaskakuje", - powiedział Nasir Mongabay, obecnie w dziale badań biologicznych Malezyjskiej Rady ds. Olejów Palmowych /Biological Research Division of the Malaysian Palm Oil Board/.
Las deszczowy na Wzgórzu Penang /Penang Hill/ jest bardzo gęsty, z wysokimi drzewami - powiedział. Więc połączenia ultradźwiękowe mogą pochodzić od kolugo, lub od innych tajemniczych stworzeń, takich jak lori, wyraków lub latawiórek jawajskich, które żyją wysoko na drzewach z gęstą pokrywą liści, często w pobliżu lotokotów.


kukang ( Nycticebus caucang ) 

lotokot malajski ( Galeopterus variegatus )

latawiórka malajska ( Iomys horsfieldii )

Zwierzęta te często pozostają niezauważone, dopóki nie poruszą się lub nie wydadzą hałasu, - powiedział, dodając, że nie był również pewien, w jakim stopniu urządzenie termiczne zastosowane przez zespół Miarda było w stanie przeniknąć gęste liście, dziury w baldachimie drzew lub gałęzie wysoko w górze baldachimu.
Nasir dodał, że badania byłyby - "bardzo interesujące i przekonujące", gdyby badacze mieli większy rozmiar próbki i więcej wywołań ultradźwiękowych.
Zespół Miarda i Lee Sima jeszcze nie określił celu wywołań ultradźwiękowych lotokotów. Jednak ze wstępnych obserwacji naukowcy spekulują, że zwierzęta mogą używać ultradźwięków, aby wzbudzić niepokój na obecność ludzi.


kolugo ( Galeopterus variegatus ) w swoim siedlisku - Penang Hill  


latawiórka malajska ( Iomys horsfieldii )

"W przeciwieństwie do nietoperzy, kolugo nie są zdolne do prawdziwego lotu" - powiedział Lee Sim. "Ich nocne widzenie jest doskonałe, a ich dieta opiera się głównie na roślinach. Dlatego zakładamy, że lotokoty malajskie nie używają echolokacji. W rzeczywistości nie wykryliśmy użycia ultradźwięków przez lotokoty malajskie podczas lotu ślizgowego ( jedna obserwacja ) lub karmienia ( trzy obserwacje ) w czasie naszej eksperymentalnej obserwacji. "
Zespół czeka obecnie na dodatkowe wyposażenie, które zwiększy ich zdolność rejestrowania dźwięków i ultradźwięków.
"Jest dobre powiedzenie, że nie powinniśmy szukać tego, co możemy zobaczyć, ale tego, czego nie widzimy. W naszym przypadku byłoby to tym, czego nie można usłyszeć, i tak jest w przypadku nauki w ogóle "- powiedziała Miard.

wyrak upiór ( Tarsius tarsier )


latawiórka malajska ( Iomys horsfieldii )

Cytat:

Miard, P., Lim, L. S., Abdullah, N. I., Elias, N. A. i Ruppert, N. (2018). Ultradźwięki stosowane przez lotokoty malajskie oferują nowy wgląd w komunikację tych tajemniczych ssaków. Bioakustyka, 1-7. DOI: 10,1080/09524622-2018.1463294


autor: Shreya Dasgupta w dniu 1 maja 2018 r












Opracowano na podstawie artykułu ze strony Mongabay.com
tłumaczenie własne


Ryciny i zdjęcia zamieszczono w celach dydaktycznych, informacyjnych i szkoleniowych.




KRS 0000069730