autor : Shreya Dasgupta z 15 lutego 2019 r
Mapa rozmieszczenia lankijskich słoni ( Elephas maximus maximus ) oparta o dane.
słoń cejloński ( lankijski ) - ( Elephas maximus maximus )
- Naukowcy stworzyli pierwszą w historii mapę dystrybucji słoni azjatyckich na Sri Lance, opartą na danych. Jest to również pierwsza oparta na dowodach mapa rozmieszczenia słoni azjatyckich w każdym z 13 krajów występowania - twierdzą naukowcy.
- Badanie wykazało, że słonie występują obecnie na 60 % powierzchni Sri Lanki, co jest liczbą wyższą niż poprzednie szacunki oparte na opiniach ekspertów, a także wyższą niż w jakimkolwiek innym stanie zasięgu.
- Badanie wykazało, że większość słoni żyje poza obszarami chronionymi, dzieląc przestrzeń z ludźmi. Dlatego próba ograniczenia zwierząt do granic obszarów chronionych nie jest rozsądną strategią ochrony - twierdzą naukowcy.
- Zamiast tego zalecają „model współistnienia człowieka i słonia”, który ma na celu zmniejszenie konfliktów poprzez ochronę wiosek i upraw za pomocą barier.
W przypadku dużego, charyzmatycznego i zagrożonego gatunku, takiego jak słoń azjatycki ( Elephas maximus ), można by pomyśleć, że naukowcy zorientowaliby się, gdzie przebywają i kiedy. Okazuje się jednak, że istnieje bardzo niewiele opartych na dowodach informacji na temat ich dystrybucji w krajach Azji. Jednak naukowcy ze Sri Lanki wypełniają część tej luki informacyjnej.
Przeprowadzając ankiety z wywiadami w całym wyspiarskim kraju w ciągu czterech lat, naukowcy stworzyli krajową, opartą na danych mapę dystrybucji słoni azjatyckich ( Elephas maximus maximus ) w tym kraju. To nie tylko pierwsza taka mapa Sri Lanki, twierdzą naukowcy w nowym badaniu opublikowanym w Oryx - jest to również pierwsza oparta na dowodach mapa rozmieszczenia słoni azjatyckich w każdym z 13 krajów występowania.
Wcześniejsze szacunki dotyczące dystrybucji obejmowały mniejsze obszary w krajach przyjmujących lub opierały się na „domysłach i przypuszczeniach” - twierdzą naukowcy.
Aby dowiedzieć się, gdzie na Sri Lance występują słonie, Prithiviraj Fernando, ekspert ds. Słoni z Centrum Ochrony i Badań Sri Lanki, i jego koledzy podzielili kraj na siatkę z prawie 2750 komórkami, każda o powierzchni 25 km2 ( 9,7 mil kwadratowych ) ( wielkość komórki oparto na najmniejszym znanym domowym zasięgu słoni ze Sri Lanki ). Następnie, w latach 2011 - 2015, badacze przeprowadzili wywiady z trzema mieszkańcami na komórkę siatki.
Jeśli w celi nie było żadnych mieszkańców, na przykład tych, którzy znajdują się na obszarze chronionym, zespół oszacował obecność słoni na podstawie czterech sąsiednich komórek.
Zespół zweryfikował również niektóre dane z wywiadów, korzystając z lokalizacji GPS słoni, które naukowcy śledzili w latach 2004 - 2018.
Podsumowując, naukowcy odkryli, że słonie cejlońskie ( Elephas maximus maximus ) występują obecnie na 60 % powierzchni Sri Lanki, co jest liczbą wyższą niż poprzednie szacunki oparte na opiniach ekspertów. To także znacznie wyższy odsetek niż w jakimkolwiek innym kraju zasięgu, powiedział Fernando - Mongabay.
Badanie wykazało, że większość słoni na Sri Lance żyje poza obszarami chronionymi. Tam walczą o przestrzeń z ludźmi w krajobrazach składających się z lasów i zarośli wymieszanych z polami uprawnymi, wioskami i miasteczkami.
„To badanie w bardzo solidny sposób dokumentuje coś, co było znane od dawna - fakt, że populacje słoni są zależne od ziemi poza obszarami chronionymi. W tym sensie nie jest to nic zaskakującego ”- powiedział Mongabay Shermin de Silva, biolog zajmujący się ochroną przyrody i dyrektor projektu Uda Walawe Elephant Research Project, który nie był zaangażowany w badanie. „Ale interesujące jest to, że określa ilościowo, jaki obszar faktycznie obejmuje zakres i wydaje się, że jest on znacznie większy niż wcześniejsze szacunki”.
Badanie wykazało, że większość siedlisk słoni na Sri Lance jest przylegająca, co oznacza, że słonie stanowią jedną ciągłą populację. „Ponieważ jest to jedna populacja, jest bardziej odporna i ma lepsze perspektywy w zakresie ochrony, niż gdyby była podzielona, dlatego bardzo ważne jest, aby upewnić się, że tak pozostanie” - powiedział Fernando.
Jednak znaczna część południowo-zachodniej Sri Lanki, zwana „strefą podmokłą”, jest silnie rozwinięta i gęsto zaludniona, przez co praktycznie nie ma tam słoni. Są tam tylko dwie izolowane populacje słoni, jedna w Peak Wilderness Sanctuary, a druga w rezerwacie leśnym Sinharaja. Te dwie populacje, - powiedział Fernando, są „ostatnimi słoniami z mokrej strefy”.
„Populacja Sinharaja prawie wymarła, pozostały tylko dwa samce” - powiedział. „Z punktu widzenia ochrony, to, co należy zrobić, to spróbować ożywić te populacje i zapobiec ich wymarciu. Jednak nie ma prawdopodobieństwa, że będą podejmowane jakiekolwiek wysiłki w tym kierunku ”.
Badanie wykazało, że słonie lankijskie ( Elephas maximus maximus ) również straciły około 16 % swojego zasięgu w ciągu ostatnich 55 lat, co sugeruje, że ich populacja może faktycznie spadać. Ponadto badanie wykazało, że wszędzie tam, gdzie słonie współistnieją z ludźmi, dochodzi do intensywnego konfliktu.
Naukowcy twierdzą, że w przypadku populacji słoni, która występuje głównie poza obszarami chronionymi, w przestrzeni dzielonej z ludźmi, próba ograniczenia zwierząt do granic obszarów chronionych nie jest rozsądną strategią ochrony. Dodają, że takie podejście, które zazwyczaj wiąże się z odpędzaniem słoni, prowadzi tylko do eskalacji konfliktu.
Zamiast tego autorzy zalecają „model współistnienia człowieka i słonia”, który ma na celu zmniejszenie konfliktu poprzez ochronę wiosek i upraw za pomocą barier, takich jak ogrodzenia elektryczne. „To podejście zostało uwzględnione w krajowej polityce ochrony i zarządzania słoniami na Sri Lance, ale nie zostało jeszcze w pełni wdrożone” - piszą w artykule.
„Fakt, że słonie wydają się obecnie utrzymywać się na bardzo zakłóconych, zmodyfikowanych przez człowieka krajobrazach, rzeczywiście przemawia za poświęceniem większej uwagi i zasobów na zarządzanie tymi krajobrazami w sposób zgodny z ochroną” - powiedziała de Silva. „Niebezpiecznie byłoby jednak sugerować, że takie krajobrazy mogą być bardziej odpowiednie dla słoni niż rozległe, nie podzielone na fragmenty dzikie tereny, które do niedawna stanowiły większość siedlisk słoni”.
De Silva powiedziała, że rozkład konfliktów i śmiertelności związanej z konfliktami pokazał, że słonie lankijskie ( Elephas maximus maximus ) płacą wysoką cenę za życie w pobliżu ludzi. „Na wielu obszarach to, co możemy zobaczyć, to sytuacja, w której słonie, będąc długowiecznymi, przetrwają w środowisku, które szybko się zmieniło w ciągu ich życia, ale które może nie przetrwać przyszłych pokoleń” - powiedziała. „Autorzy zwracają uwagę, że istnieje okres opóźnienia między rozwojem a wymieraniem populacji, ale nie wydaje się, aby w pełni zdawali sobie sprawę z jego konsekwencji dla tych odkryć”.
Cytat:
Fernando, P., De Silva, M. C. R., Jayasinghe, L. K. A., Janaka, H. K. i Pastorini, J. Pierwsze ogólnokrajowe badanie zagrożonego słonia azjatyckiego: w kierunku lepszej ochrony i zarządzania na Sri Lance. Oryx, 1-10. Doi: 10.1017 / S0030605318001254
Opracowano na podstawie artykułu ze strony Mongabay.com
Tłumaczenie własne
Ryciny i zdjęcia zamieszczono w celach dydaktycznych, informacyjnych i szkoleniowych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz