niedziela, 11 października 2020

Papierowe przepisy o ochronie środowiska w Papui Nowej Gwinei.

 






Mongabay Series: Southeast Asian infrastructure

Lucy EJ Woods 14 lutego 2019 r

las deszczowy Boven Digoel ( Papua Nowa Gwinea )


Właściciele gruntów i piękne przepisy nie chronią środowiska Papui Nowej Gwinei.

- Na papierze Papua-Nowa Gwinea ma wszechstronne przepisy dotyczące ochrony środowiska i zapewnienia sprawiedliwego handlu gruntami.
- Jednak słabe egzekwowanie przepisów i brak odpowiedzialności w przypadku łamania prawa narażają ekosystemy na zagrożenia i pozwalają na wykorzystanie zwyczajowych gruntów pod projekty deweloperskie bez uprzedniego uzyskania odpowiedniej zgody.
- Tradycyjny system dzierżawy gruntów PNG, który obejmuje około 97 procent terytorium kraju, sprawia, że negocjacje dotyczące użytkowania gruntów są szczególnie skomplikowane.


Papua Nowa Gwinea jest krajem pokrytym baldachimem, ze znaczną częścią trzeciego co do wielkości lasów deszczowych na świecie i około 7 procentami bioróżnorodności na świecie. Jest domem dla wielu endemicznych gatunków, od beznogich jaszczurek po cudowronkę krasnopiórą ( Paradisaea raggiana ) z bursztynowym pióropuszem, uwiecznionego na fladze narodowej.

cudowronka krasnopióra ( Paradisea raggiana )

Te cuda natury są rzekomo chronione przepisami, które obejmują Ustawę o ziemi z 1996 r., Ustawę o środowisku ( 2000 r. ), Ustawę o leśnictwie ( 1991 r. ), Ustawę o górnictwie ( 1992 r. ) oraz Ustawę o ropie i gazie ( 1998 r. ). Regulacje obejmują również wszystko, od zanieczyszczenia morza przez eksport drewna, po uzyskanie bezpłatnej, uprzedniej i świadomej zgody ( FPIC ) na zakup gruntów.

Przepisy „dobrze wyglądają na papierze” - mówi Evelyn Wohuinangu, główna prawniczka w Centrum Prawa Środowiskowego i Praw Społecznych PNG ( CELCOR ), organizacji pozarządowej. Zestawienie statutów to „piękne ustawodawstwo”, zgadza się Peter Dam z FORCERT, organizacji pozarządowej współpracującej ze społecznościami leśnymi.

Ale jeśli chodzi o umieszczanie przestępców środowiskowych za kratkami, „to wciąż gadanie” - mówi Dam. Brak egzekwowania prawa i odpowiedzialności sprawił, że ten cenny raj jest bezbronny, jego flora i fauna są zagrożone, a jego obywatele są niepewni.

prakolczatka nowogwinejska ( Zaglossus bruijnii )

1.Pozostałości kolonialne

Obecny zbiór przepisów środowiskowych w PNG jest dziedzictwem rządów kolonialnych. Został przekazany z Australii, która z kolei odziedziczyła go po Wielkiej Brytanii. „To kopiuj i wklej” - mówi Wohuinangu.

PNG ogłosiło się niezależne od Australii w 1975 roku, więc kolonializm pozostaje w żywej pamięci; ludzie w całym kraju nadal określają ziemie związane historycznie z Wielką Brytanią jako „własność królowej” - mówi Chalapan Kaluwin, kierownik nauk o środowisku i geografii na Uniwersytecie Papui-Nowej Gwinei.
Ponieważ prawa krajowe zostały pierwotnie opracowane dla brytyjskich lub australijskich ekosystemów i (skolonizowanych) społeczeństw, wiele z nich „tak naprawdę nie pasuje do tego, co jest na ziemi” - mówi Kaluwin.

W 2009 roku rząd wprowadził strategię zrównoważonego rozwoju, koncentrującą się na zaangażowaniu społeczności, która opierałaby się na wartościach i przekonaniach kraju dotyczących paradygmatu rozwoju specyficznego dla danej kultury. Ale ta strategia nadal nie została wdrożona. Rząd ma również wdrożone alternatywne modele i polityki rozwoju, oparte na unikalnym wspólnotowym systemie własności gruntów PNG, który ma na celu wykorzystanie zasobów, takich jak bogate rybołówstwo tego kraju (stanowi 15 procent globalnego połowu tuńczyka), jego naturalne zasoby wodne i geotermalne. zasobów, żyznej ziemi i starożytnych umiejętności rolniczych jej mieszkańców. Te zrównoważone alternatywy już istnieją, mówi Kaluwin, więc „dlaczego mielibyśmy kopiować pomysły innych?”

okolice Tari - prowincja Hela ( Papua Nowa Gwinea ) 

2. Ponadczasowe zwyczaje klanowe

Obecnie tylko 3 procent ziemi PNG jest własnością państwa lub w rękach prywatnych. Pozostała część jest własnością zwyczajową: ziemia jest podzielona zgodnie z ponadczasową tradycją, w posiadaniu grup rodzinnych lub klanów. Wiele klanów tworzy plemiona, a plemiona nadzorują i zarządzają ziemią, która może być dzielona przez wiele klanów, na przykład do polowań, rolnictwa lub rybołówstwa. Granice są określane przez tradycje mediacyjne każdego klanu. Ten wspólnotowy, rodzinny system własności ziemi jest „bardzo złożony” - mówi Sarah Stocks, prawniczka ds. Środowiska z PNG.

Ziemia jest ceniona nie tylko ze względu na jej wartość ekonomiczną jako podstawę utrzymania i utrzymania milionów ludzi; ma również wartość materialną, osobistą, duchową i kulturową.

Ten system własności ziemi zabrania zamiany lub sprzedaży gruntów przez osoby fizyczne. „W naszym kraju ziemia jest własnością komunalną i aby coś zrobić na tej zwyczajowej ziemi, musi istnieć wspólnotowy konsensus, a nie tylko jedna osoba wypisuje się z ich ziemi” - mówi Wohuinangu.

Aby chronić ziemię zwyczajową, wszystkie transakcje dotyczące ziemi muszą przechodzić przez stan. Konstytucja i ustawa o gruntach zabraniają sprzedaży lub dzierżawy gruntów zwyczajowych bezpośrednio obcym obywatelom lub podmiotom. Zamiast tego musi być wydzierżawiony za pośrednictwem państwa. Obecnie szacuje się, że 50 000 kilometrów kwadratowych (19 300 mil kwadratowych) gruntów należących do społeczności, czyli około 11 procent masy ziemi PNG, jest dzierżawionych przez państwo.

Jakikolwiek rozwój na tej zwyczajowej ziemi wymaga zawarcia porozumienia ze zwyczajowymi właścicielami ziemskimi; budowa jednej drogi może wymagać negocjacji z setkami klanów.

W idealnych warunkach negocjacje te trwałyby od jednego do dwóch lat, mówi raport dotyczący nabycia gruntów do celów publicznych w PNG przez Australian Aid, krajową agencję rozwoju międzynarodowego, wcześniej znaną jako AusAID. Jeśli negocjacje zostaną źle przeprowadzone, może to zająć trzy, pięć, a nawet 10 lat.

W niektórych przypadkach projekty rozwojowe całkowicie wykluczają lub omijają zwykłych właścicieli ziemskich postrzeganych jako trudnych, zbyt zaludnionych lub potencjalnie stanowiących wyzwanie. Jeden projekt drogowy, podjęty przez Australian Aid w 2000 r., Obejmował kilka nadmorskich prowincji, wymagając negocjacji z wieloma klanami. W raporcie Australian Aid dotyczącym gruntów publicznych stwierdza się, że ostatecznie ścieżka dróg nie była oparta na optymalnej, bezpiecznej i wydajnej trasie, ale na unikaniu dostrzeganych trudności związanych ze zwyczajowymi negocjacjami dotyczącymi gruntów.

drzewiak dwupręgi ( Dendrolagus goodfellowi )

3.Brak infrastruktury

Zwiększanie presji, kontrowersji i napięcia w tych negocjacjach jest pilną potrzebą PNG w zakresie funkcjonujących usług publicznych i niezawodnej infrastruktury.

Brak usług zdrowotnych w krajach Pacyfiku doprowadził do notorycznie wysokich wskaźników śmiertelności matek i zgonów z powodu chorób, którym można zapobiec. Niedożywienie jest główną przyczyną zgonów dzieci poniżej 5 roku życia. Tylko 12 procent populacji ma dostęp do elektryczności, podczas gdy brak publicznej edukacji, środków finansowych, infrastruktury i personelu spowodował, że jedna trzecia populacji jest analfabetami.

Właściciele ziemscy są „sprytni, ale po prostu nie potrafią pisać” - mówi Gary Juffa, gubernator prowincji Oro i prominentny przywódca opozycji. „Babciu, ta kobieta nigdy nie chodziła do szkoły, ale mówi 20 językami […] jej znajomość klanów, lekarstw i ziół jest głęboka”. Jednak, jak mówi, „większość ludzi to analfabeci, nie są wykształceni w zachodnim sensie”.
To stawia ich w bardzo niekorzystnej sytuacji, jeśli chodzi o zawieranie transakcji gruntowych w stylu zachodnim. Wielu właścicielom ziemskim brakuje „umiejętności rozliczeniowych i negocjacyjnych” - mówi Kaluwin.
Zdesperowani w poszukiwaniu podstawowych usług, ludzie są gotowi oddać swoją ziemię, gdy firmy lub państwo obiecują zapewnić bardzo potrzebne drogi, mosty, szkoły lub szpitale. Kiedy te obietnice są ledwo dotrzymane lub niespełnione, właściciele gruntów pozostają bez ziemi i bez środków, aby żądać, aby deweloperzy dotrzymali swojej strony umowy.

Po obu stronach jest też luka w wiedzy kulturowej. Deweloperzy nie rozumieją gościnnych kultur wiejskich PNG, podczas gdy zwykli właściciele ziemscy witają deweloperów jako gości i „nie znają kontekstu finansowego” negocjacji, mówi Kaluwin. Powitanie osób z zewnątrz jako przyjaciół jest częścią wiejskiej kultury PNG; „Mówimy, że jesteś moim przyjacielem, przyjdź i podziel się tym” - mówi.

Kaluwin wspomina, że jako student pracował w kopalni miedzi w prowincji Bougainville. Stanowy i australijski gigant górniczy Rio Tinto zwrócił się do właścicieli ziemskich z „życzliwym, ale ignoranckim nastawieniem”, mówi, a zwyczajni właściciele ziemscy „po prostu przyjęli wszystkich tych nowych ludzi”.

„Następnie mieliśmy trzecią wojnę światową w Bougainville” - mówi Kaluwin, odnosząc się do trwającego dekadę konfliktu, który rozpoczął się w 1988 roku, kiedy to wybuchła budowa kopalni miedzi w Bougainville, w której tysiące ludzi straciło życie.

szkoła w Oro Province ( Papua Nowa Gwinea )

4.Zdrada klanu

Rząd i międzynarodowe firmy nie są jedynymi podmiotami w PNG, które wykorzystują rozpaczliwe sytuacje. Proces zgody może zostać przejęty przez pozbawionych skrupułów członków klanu. „W tradycyjnych grupach jest kilka osób, które mogą chcieć szybko zarobić, a potem idą za resztą klanu” - mówi Wohuinangu.

Wiadomo, że głodne ziemi firmy zawierają umowy z osobami, które są częścią rodzin komunalnych, ale mieszkają w miastach takich jak stolica, Port Moresby, a nie na proponowanych obszarach rozwoju.

Ci członkowie klanów miejskich będą twierdzić, że są wyłącznymi przedstawicielami lub właścicielami ziemi i pod tym pretekstem podpisują kontrakty w stolicy, podczas gdy „ludzie w społeczności nic nie wiedzą” - mówi Dam. W jednym z głośnych przypadków, grupy właścicieli ziemskich twierdzą, że tylko 47 osób z Port Moresby podpisało prawa do gruntów pod największy w kraju projekt infrastrukturalny - elektrownię LNG LNG o wartości 19 miliardów dolarów prowadzoną przez ExxonMobil

Ta praktyka jest sprzeczna zarówno z ustawodawstwem, jak i tradycjami, mówi Wohuinangu, powtarzając, że w PNG „musi istnieć wspólnotowy konsensus, a nie tylko jedna osoba podpisująca”. Jak mówi, prawo PNG jasno określa krok po kroku proces uzyskiwania zgody na projekty zagospodarowania terenu. Jednak firmy nie uzyskują „właściwej świadomej zgody i nie postępują zgodnie z różnymi etapami uzyskiwania ziemi i zasobów” - mówi Stocks.
Australian Aid zauważa również, że nieliczne zapisy, które Departament Gruntów PNG ma do pomocy deweloperom w planowaniu infrastruktury, są „niewłaściwie wypełnione, zagubione” lub „stare lub brakujące”; niewłaściwie przechowywane dokumenty szybko niszczą się w klimacie tropikalnym kraju. W niektórych przypadkach powoduje to, że państwo utknęło i jest zakłopotane, nie będąc w stanie przedstawić dowodu nabycia ziemi.

ozdobnik lirogłowy ( Lophorina superba )

5.Mały regres dla właścicieli ziemskich

Zgodnie z przepisami PNG dotyczącymi zarządzania gruntami, rząd jest odpowiedzialny za prowadzenie dokładnej, aktualnej bazy danych o prawach własności wszystkich gruntów objętych dzierżawą państwową. Eksperci chcą, aby to prawo było egzekwowane, a baza danych została rozszerzona na wszystkie grunty komunalne. Gromadzenie informacji powinno odbywać się systematycznie, „regularnie, przy regularnym pozyskiwaniu zasobów”, a nie w sposób doraźny odpowiadający na zainteresowanie programistów - mówi Gwen Sissiou, dyrektor generalny organu ds. Rozwoju zmian klimatu ( CCDA ) w PNG.

Wohuinangu twierdzi, że sondaże terenu są przeprowadzane indywidualnie dla każdego projektu, przy czym życzenia deweloperów są traktowane priorytetowo, podczas gdy agencje stanowe starają się to spełnić. Kiedy proponowana jest kopalnia, droga lub budynek, deweloper identyfikuje i zwraca się do osób, które uważa za zwyczajowych właścicieli gruntów.

Dopiero po tym, jak deweloperzy wykorzenili lasy lub nielegalnie wkroczyli na ziemię, wielu zwyczajowych właścicieli ziemskich protestuje lub zgłasza sprzeciw. Zgodnie z ustawodawstwem FPIC i innymi przepisami dotyczącymi gruntów „to jest złe”, - mówi Wohuinangu.

Dendrolagus goodfellowi buergersi


Zaostrzenie braku zdolności państwa do zarządzania nabywaniem ziemi jest plagą korupcji.
Ustawodawstwo jest „tak dobre, jak ludzie, którzy je wdrażają”, - mówi Stocks, a ponieważ PNG zajmuje 135. miejsce na 180 krajów w najnowszym Indeksie Percepcji Korupcji Transparency International, krajowi biurokraci są „na dole”.
Sissiou - mówi, że nawet agencje państwowe o dobrych intencjach są przepracowane, mają za mało personelu i funduszy. Może być „tylko jedna osoba, albo nie mają budżetu, albo nie mają nawet pojazdu, żeby podbiec i widzieć, nawet po to, żeby usiąść i porozmawiać z ludźmi” - mówi.

W rezultacie firmy mogą „ujść na sucho”, - mówi Stocks.

Wohuinangu przytacza typowy przykład wyzysku przedsiębiorstw wspomaganego przez korupcję w PNG: słynny specjalny program leasingu rolniczego i biznesowego ( SABL ), zaprojektowany, aby umożliwić państwu udzielanie podnajmu projektów związanych z uprawami pieniężnymi. Zgodnie z prawem SABLs mają być przyznawane na projekty zrównoważonego rolnictwa, ale projekty „prawie nigdy się nie zdarzają” w takiej formie, mówi Wohuinangu. Zamiast tego, tak zwani deweloperzy rolnictwa „wchodzą i rejestrują cały obszar”. W 2014 roku raporty wskazywały, że nielegalne pozyskiwanie drewna stanowiło aż 70 procent przemysłu drzewnego PNG. Cztery lata później w raporcie organizacji pozarządowej Global Witness, zajmującej się ochroną środowiska, stwierdzono, że „rząd PNG wciąż się nie nauczył” i nadal istnieją „szeroko rozpowszechnione nielegalności” w całym handlu drewnem, w tym liczne oszukańcze SABL.

Kiedy ziemia zostaje zwrócona klanowi, „nie ma lasu deszczowego, wszystko przepadło” - mówi Wohuinangu; całe lasy deszczowe są „wytarte do czysta”.

„Te duże firmy to sprytni ludzie; tak naprawdę ich to nie obchodzi ”- mówi Kaluwin, profesor nauk o środowisku. „Są tutaj, aby zarabiać pieniądze”. Mówi, że te „elitarne grupy [biznesowe] są w zasadzie bezlitosne: zorientowane ekonomicznie i nie obchodzi ich.

drzewiak rudy ( Dendrolagus matschiei ) - w warunkach zoo


W odpowiedzi na zdrady, niekompetencję i korupcję właściciele ziemscy chwytają za broń, niszczą i zamykają infrastrukturę, a czasem grożą przemocą w odwecie. Zwyczajowi właściciele ziemscy „co zrozumiałe, stają się sfrustrowani, zaniepokojeni i zdezorientowani”, mówi raport Australian Aid.

Na przykład 11 stycznia sfrustrowani właściciele ziemscy zamknęli kopalnię miedzi i złota w prowincji Morobe.

Zwyczajowi właściciele ziemscy, którzy próbują dochodzić sprawiedliwości w sądzie, generalnie nie są zadowoleni z powodu kosztownych i długich postępowań sądowych, które mogą zająć od 10 do 20 lat. "To jest niedorzeczne!" - mówi Stocks, prawnik. Większość ludzi w PNG nie ma możliwości ani środków finansowych, aby w takich okolicznościach pozwać korporacje do sądu.

CELCOR, obecnie jedyna zachowana organizacja pozarządowa zajmująca się pomocą prawną w PNG, zapewnia bezpłatną pomoc, ale jest przytłoczona prośbami i nie może sprostać obecnemu zapotrzebowaniu, - mówi Wohuinangu.

chata górska na wyżynach Papui Nowej Gwinei

myśliwy z plemienia Huli - centralne wyżyny Papui Nowej Gwinei 

6.Droga naprzód

W przypadku nowo niepodległego państwa, takiego jak PNG, zmiana sposobu zawierania umów o ziemię może zająć dziesięciolecia. Aby otrząsnąć się z kolonialnej przeszłości, zbudować i utrzymać zaufanie publiczne, wykorzenić korupcję i ustandaryzować procesy administracyjne, wymagać będzie wielu lat wysiłków, nie tylko ze strony urzędników państwowych, ale także społeczeństwa obywatelskiego.

Wohuinangu sugeruje działanie, które można podjąć już teraz: osoby, którym poszczęściło się wykształceniem prawniczym ( a ich liczba „ogromnie wzrosła”, - mówi ), powinny podzielić się swoją wiedzą z innymi obywatelami. „To na nas, ludziach, spoczywa obowiązek powrotu do naszych społeczności, edukacji naszych ludzi na obszarach miejskich i wiejskich” - mówi. „Jeśli ci, którzy byli wykształceni, nie wracają, aby pomagać tam swoim ludziom, to po części jesteśmy winni, ponieważ mieliśmy szczęście, że zdobyliśmy tę wiedzę i dlatego musimy pomagać naszym ludziom najlepiej, jak potrafimy”.

pałanka gołoucha ( Phalanger gymnotis )


Dam - mówi, że zauważył już wzrost niewielkich aktów sprzeciwu, nawet podczas oficjalnych spotkań. Kiedy w PNG ma miejsce nieuczciwe zawłaszczanie ziemi, „ludzie się teraz wypowiadają” - mówi.

„Ludzie mają dość korupcji” - mówi Dam. „Nastąpiła zmiana”.

cudowronka krasnopióra ( Paradisea raggiana )




Artykuł opublikowany przez Isabel Esterman


szczurzynek papuaski ( Melomys lutillus )

prakolczatka nowogwinejska ( Zaglossus bruijni ) - zoo Moskwa













Opracowano na podstawie artykułu ze strony Mongabay.com
Tłumaczenie własne
Ryciny i zdjęcia zamieszczono w celach dydaktycznych, informacyjnych i szkoleniowych.





















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz


KRS 0000069730